Właściwie należałyby się Wam, drodzy Czytelnicy, przeprosiny i wyjaśnienia. Faktycznie, zrobiło się tutaj dość cicho. Nawet zadzwonił do mnie jeden z czytelników, pan Leszek, z bocznicy z z południa Polski. Powiedział, że w tym roku mało piszę. Postaram się poprawić.;)
Ten blog dał mi dużo pracy. Dzięki niemu udało mi się nawiązać współpracę z ciekawymi i wartościowymi osobami przy ambitnych tematach. Mogę chyba powiedzieć, że komunikacja jest skuteczna, chociaż ostatnio trochę jakby zamarła. To takie błędne koło. Więcej pracy oznacza mniej czasu na pisanie na blogu. Więcej pisania na blogu oznacza większy zasięg bloga i większą interakcję z czytelnikami. Ostatnie prowadzi to do większej ilości pracy i mniejszej ilości czasu, który można przeznaczyć na bloga. 😉
Ostatnie dni to praca związana ze zmianami w ustawie o transporcie kolejowym. Użytkownicy bocznicy kolejowych – zarządcy infrastruktury analizują, które rozwiązanie będzie dla nich najkorzystniejsze. Czy infrastruktura prywatna, czy jednak udostępniana. Co zrobić z obiektami infrastruktury usługowej. Czy opłaca się zwolnienie z podatku od nieruchomości?
A ja… staram Wam się pomóc jak najlepiej potrafię. 🙂