2

Interpretacja rozporządzenia 1371/2007 dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym

Temat praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym powraca w mediach co pewien czas. Podobnie na blogu prawokolei.pl pisałem o nim dwukrotnie. Pierwszy raz, gdy prasę obiegła wiadomość o niepełnosprawnym pasażerze, który został ukarany przez PKP Intercity opłatą dodatkową 650 zł, ponieważ nie posiadał biletu na podróż pociągiem Pendolino. Drugi raz o prawach pasażerów wspomniałem przy okazji rozprawy, która odbyła się przed Trybunałem Konstytucyjnym ze skargi Rzecznika Praw Obywatelskich. W sprawie chodziło o zbadanie, czy ustawa o transporcie kolejowym, która w art. 3a odnosi się do rozporządzenia 1371/2007, jest zgodna z art. 69 Konstytucji RP oraz art 9 ust. 1 lit. a Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych To znaczy, czy bezterminowe wyłączenie stosowania art. 21 ust. 1 rozporządzenia 1371/2007 w odniesieniu do przewozów miejskich, podmiejskich i regionalnych jest prawidłowe.
Jestem przekonany, że temat praw i obowiązków pasażerów będzie jeszcze wracał nieraz. Jeżeli nie na blogu to w mediach, zwłaszcza przy różnych zdarzeniach, takich jak np. awaria sieci, która miała miejsce pod koniec sierpnia tego roku na trasie Poznań – Szczecin. Są to właśnie takie zdarzenia, które wystawiają na próbę odpowiedzialność przewoźników kolejowych oraz innych podmiotów, które powinny zapewnić sprawną i bezpieczną podróż.
W niniejszym wpisie postaram się przybliżyć w jaki sposób powinny być interpretowane, moim zdaniem, najważniejsze przepisy rozporządzenia 1371/2007.

Jakie prawa zabezpiecza rozporządzenie 1371/2007

Z dotychczasowych doniesień medialnych mogliśmy dowiedzieć się jakie prawa pasażerów zostały zabezpieczone przez rozporządzenie 1371/2007. Są to m.in.

  • prawo do rekompensaty na wypadek opóźnienia pociągu,
  • odszkodowanie w razie zranienia lub śmierci pasażera
  • zapewnienie pasażerom niepełnosprawnym i o ograniczonej możliwości poruszania się dostępności stacji, peronów czy taboru kolejowego, wynikające z ww. art. 21 ust. 1.

Pytanie jakie się wobec tego nasuwa brzmi: w jaki sposób można dochodzić swoich praw?

Uważam, że jednym z najważniejszych zagadnień, które reguluje rozporządzenie 1371/2007 jest możliwość składania skarg do właściwych organów, które są odpowiedzialne za egzekwowanie przepisów. W Polsce jest to Prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
Pasażerowie mogą złożyć skargę na dwa sposoby. Pierwszy to złożenie skargi bezpośrednio do Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego (czyli z pominięciem przewoźnika lub zarządcy infrastruktury). W takim wypadku Prezes UTK najpewniej, po otrzymaniu skargi, skieruje ją do właściwego przewoźnika (ewentualnie zarządcy infrastruktury), aby poznać jego stanowisko. Dopiero na tej podstawie przygotuje rozstrzygnięcie skargi.
Druga możliwość polega na złożeniu skargi w pierwszej kolejności do przewoźnika lub zarządcy infrastruktury, a dopiero następnie do Prezesa UTK w przypadku, gdyby pasażer nie był zadowolony z rozstrzygnięcia zaproponowanego przez te podmioty. Jeżeli chodzi o złożenie skargi bezpośrednio do przewoźnika lub zarządcy infrastruktury, to po pierwsze można zaobserwować poprawę jakości świadczenia usług, a po drugie, załatwienie skargi w ten sposób może okazać się szybsze.
Rozporządzenie nie określa procedury rozpatrzenie skargi i taka procedura powinna zostać opracowana przez dane państwo członkowskie UE.

Procedura rozpatrywania skarg

Minusem rozporządzenia 1371/2007 jest brak procedury rozpatrywania skarg, zwłaszcza terminów w jakich powinny one zostać rozpatrzone. Z pomocą przychodzi tu rozporządzenie Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 24 lutego 2006 r. w sprawie ustalania stanu przesyłek oraz postępowania reklamacyjnego. Zgodnie z § 6 ust. 1 tego rozporządzenia: Odpowiedź na reklamację powinna być udzielona niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia przyjęcia reklamacji przez przewoźnika.

W przypadku, gdyby reklamacja została złożona bezpośrednio do Prezesa UTK, to moim zdaniem pomocne mogą okazać się przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Z jednej strony z k.p.a. wynika zasada szybkości i prostoty postępowania, zgodnie z którą organy administracji publicznej powinny działać w sprawie wnikliwie i szybko, posługując się możliwie najprostszymi środkami prowadzącymi do jej załatwienia, a sprawy, które nie wymagają zbierania dowodów, informacji lub wyjaśnień, powinny być załatwione niezwłocznie. Gdyby jednak okazało się, że konieczne jest przeprowadzenie postępowania, np. zebranie informacji od przewoźnika lub zarządcy infrastruktury, to wówczas taka sprawa powinna zostać załatwiona nie dłużej niż w ciągu miesiąca.
Rozporządzenie 1371/2007 nie określa także terminu, w którym pasażer powinien złożyć reklamację. Dlatego, moim zdaniem, należy odwołać się do przepisów ustawy prawo przewozowe. Co prawda, przepis odnoszący się do przedawnienia dotyczy jedynie roszczeń dochodzonych na podstawie ustawy prawo przewozowe, to uważam, że zastosowanie zasad wynikających z tej ustawy do rozporządzenia 1371/2007 będzie uzasadnione i celowe. W takim razie pasażer ma rok na złożenie reklamacji.

Alternatywne metody rozwiązywania sporów

O ile dobrze pamiętam, trwa jeszcze proces legislacyjny dotyczący wdrożenia dyrektywy 2013/11/UE w sprawie alternatywnych metod rozstrzygania sporów konsumenckich. Stosownie do tej dyrektywy, Prezes Urzędu Transportu Kolejowego stanie się także organem alternatywnego rozstrzygania sporów w zakresie, m.in., rozporządzenia 1371/2007. Zaznaczę tylko, że ta dyrektywa otwiera nową, trzecią, drogę dochodzenia swoich praw przez pasażerów. Niestety nie jestem w stanie wskazać nawet przybliżonego terminu, kiedy ustawa o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich wdrażająca ww. dyrektywę, wejdzie w życie. Z informacji, które można znaleźć na stronie Rządowego Centrum Legislacji wynika, że Rada Ministrów dopiero przyjęła projekt założeń projektu ustawy. Biorąc pod uwagę, że wybory parlamentarne odbędą się za dobry miesiąc, uchwalenie tej ustawy w obecnej kadencji, niestety nie jest możliwe.

Zakończenie

Chciałbym tylko zaznaczyć, że opisane w niniejszym wpisie sytuacje nawiązują tylko do mojego stanowiska. Są one także zbieżne z wytycznymi Komisji Europejskiej w zakresie interpretacji przepisów rozporządzenia 1371/2007 w dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym. Ostatecznie należy zaznaczyć, że wiążąca interpretacja przepisów prawa Unii Europejskiej pozostaje jedynie w gestii Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Jakub Tomczak

Jestem prawnikiem, miłośnikiem kolei, fotografii analogowej oraz hobbystycznym blogerem. Na tym blogu piszę o sprawach ważnych dla kolei w Polsce i Unii Europejskiej.

2 Comments

  1. Co prawda już wcześniej zasiegnalem języka u @Kuba_Tomczak ale dzięki temu przy opóźnieniu grubo ponad 60 min. TLK @PKPIntercityPDP (po doedukowaniu pracownicy w COK Poznań) wystawiło mi bezpłatny bilet na EIC – mimo, że wcześniej próbowała mi wcisnąć nowy bilet za 129 zł z jednoczesnym zwrotem za niewykorzystany na TLK. Moim zdaniem lektura obowiązkowa dla wszystkich pasażerów kolejowych, bez względu na przewoźnika.

    • Hej Luca, dziękuję za komentarz i miłe słowo. Mam nadzieję, że nie będziesz miał już problemów z przewoźnikami, a jeżeli zdarzy się jakieś opóźnienie, to przewoźnik wykaże się odpowiednią inicjatywą. 🙂

Jestem ciekaw co sądzisz o tym temacie. Podziel się komentarzem.